Dziękuję za odwiedzenie mojej strony!

Mam na imię Iwona i spełniam swoje marzenia prowadząc Soaps4You - małą firmę z wielkim sercem, przestrzeń, w której tworzę dla Was mydła, mydelniczki, bomby do kąpieli oraz rękawice do peelingu.

ZNAJDŹ MNIE NA FACEBOOK:


Produkcja mydeł przebiega od A do Z w mojej domowej pracowni, wszystko tworzę własnoręcznie i bardzo chętnie odpowiem na ewentualne pytania odnośnie składu poszczególnych produktów. Każda kostka mojego mydła pochodzi wprost z natury i zrobiona jest z jakościowego tłuszczu roślinnego (olej kokosowy, masło shea, olej rycynowy, olej z czarnuszki, oliwa z oliwek) oraz dodatków, które pomagają Twojej skórze w walce z jej problemami. W mojej kolekcji znajdziecie między innymi mydło z czerwoną glinką, zieloną glinką, solą himalajską, nagietkiem, rumiankiem, cynamonem, węglem aktywnym lub woskiem pszczelim i wiele innych. Kiedy to tylko możliwe, składniki pozyskuję samodzielnie. Zbieram pokrzywę, hasam po okolicy z sierpem szukając krzewów lawendy, gotuję dziką różę i szatkuję pietruszkę.

Ogromnie ważne jest dla mnie dotarcie do osób, którym z uwagi na rozmaite problemy skórne ciężko znaleźć na rynku odpowiednie produkty do pielęgnacji. Sama zmagam się z bardzo nieprzyjemną chorobą jaką jest łuszczycowe zapalenie stawów i to właśnie brak dostępu do odpowiadających mojej skórze kosmetyków zainspirował mnie do rozpoczęcia przygody z Soaps4You. Nie mogąc znaleźć dla siebie mydła tupnęłam nogą i po prostu postanowiłam zrobić je sobie sama. Swoim wyrobem obdarowałam również znajomą, która wkrótce zapytała o możliwość zakupu kolejnej kostki... i tak się to zaczęło.

Początki, jak to często z nimi bywa, nie były łatwe, a za każdą kostką oferowanego w moim sklepie mydła stoją dziesiątki godzin spędzonych na nauce, eksperymentach, poprawkach, kolejnych próbach, wzlotach, upadkach, frustracjach i radościach. Moja aktualna wiedza to efekt trzyletniej nauki i praktyki. Mydła są piękne i wspaniale pachną, w ich tworzeniu jest wiele miejsca na działania artystyczne, ale należy pamiętać o tym, że podstawą  przy produkcji jest znajomość procesów chemicznych, dbanie o bezpieczeństwo pracy, dokładność, wielkie skupienie, morze cierpliwości i niezłomność w dążeniu do perfekcji. Mydło to humorzasty stwór, który po miesiącach praktyki daje się nieco okiełznać, ale mimo to i tak potrafi często zaskoczyć. Jego zmienne właściwości oraz reakcje na nowe składniki czy proporcje są naprawdę fascynujące. Nie wszyscy wiedzą o tym, że na pewnym etapie produkcji mydło ma konsystencję budyniu, że chwila nieuwagi może przemienić go w beton. Lub o tym, że odczyn mydła staje się bezpieczny dla naszej skóry dopiero kilka tygodni po jego wyprodukowaniu. Na dobre rzeczy warto jednak czekać i tak po dwóch miesiącach dojrzewania nasza piękna kostka mydła jest już gotowa do kąpieli.

W zależności od potrzeb Twojej skóry oferuję mydła szczególnie polecane dla cery trądzikowej, złuszczające, kojące, oczyszczające lub pielęgnacyjne. Mam głowę pełną pomysłów i uwielbiam wyzwania, dlatego gama moich produktów stale się powiększa i zachęcam moich klientów do testowania nowych pozycji asortymentu.

Ogromną satysfakcję sprawiają mi komentarze klientów, którzy przetestowawszy mydła wracają do mnie zaopatrując się w więcej kostek dla siebie oraz swojej rodziny i przyjaciół. W zależności od potrzeb skóry oraz preferencji kolorystyczno-zapachowych moi klienci wybierają swoje ulubione mydła, po które wracają gdy tylko zauważą, że kostka niedługo się skończy.
Warto wspomnieć o tym, że moje mydło wystarcza na kilka miesięcy, co oznacza, że cieszyć można się nimi znacznie dłużej niż kostkami dostępnymi w supermarketach lub mydłem w płynie. Polecam również zerknąć na skład produktów oferowanych przez wiodące marki i porównać je z moimi wyrobami.

Próżno szukać wysokiej jakości w mydłach, przy których tworzeniu najbardziej liczyło się obniżenie kosztów, czego efektem było użycie rozmaitych wypełniaczy, zastąpienie oleju gliceryną (lub smalcem!) i rezygnacja z naturalnych składników na rzecz barwników i sztucznych zapachów. Mydło takie, choć na pierwszy rzut oka tańsze, nie dopieści naszej skóry tak jak prawdziwy produkt na bazie oleju, a gdy okaże się, że kończy się wyjątkowo szybko, zauważycie, że oszczędność była tylko pozorna. Zachęcam do przeprowadzenia testu na skład, jakość oraz czas, na który wystarcza jedna kostka mojego mydła. Moi klienci już taki eksperyment przeprowadzili i... nie bez powodu zaczęłam to zdanie od słów 'moi klienci' :)

Dziękuję i zapraszam ponownie!